2017, kwiecień - 37. Warszawskie Spotkania Teatralne

ŻONY STANU, DZIWKI REWOLUCJI, A MOŻE I UCZONE BIAŁOGŁOWY

Jolanta Janiczak

reż. Wiktor Rubin

premiera 29 października 2016

Publicystyka polityczna, osadzona tu i teraz, z odniesieniami do rzeczywistości, czego w teatrze nie lubię i czego NIE szukam. W największym skrócie – w nawiązaniu do rewolucjonistów francuskich - autorka pyta nas, ku uciesze i owacjach antyreżimowej publiczności, co takiego musi się wydarzyć, żebyśmy wzięli drzewce z hasłami w dłoń i poszli na barykady.

Wiele zależy w tym spektaklu od widzów, część z nich namówiona przez aktorki, wychodziła z widowni z tablicami i robiła przed teatrem happening, znalazł się także widz chętny by się powiesić, symbolicznie rzecz jasna oraz jeszcze inny, który także symbolicznie zechciał kopnąć w stołek pod tamtym z pętlą na szyi. Ciekawe, czy twórcy mają też pomysł na publiczność gnuśną, czy jest wersja awaryjna na wypadek braku chętnych buntowników. 

Pomysł, żeby ze sceny cytować głupoty wygadywane publicznie przez polityków o kobietach – mało wyrafinowany, w ogóle nie śmieszny i nic z niego nie wynikło, bo można było jeszcze więcej i jeszcze głupiej. Ja to wszystko wiem z gazet, które codziennie czytam. Skoro tak, to po co mam jeszcze płacić za bilet do teatru?