TEATR GULIWER

2018, maj

TATA

Marek Ciunel - na podst. Toona Tellegena

reż. Marek Ciunel

premiera 7 kwietnia 2018

Kilka razy podczas tego przedstawienia nieledwie zamarłem, pytająco patrząc na siedzącego obok mnie dyrektora Roberta, czy aby na pewno rzecz jest przeznaczona dla tej publiczności (chyba przeważały starszaki). Widzowie - owszem -  reagowali entuzjastycznie na rozmaite sztuczki, sam też się w tę magię wciągnąłem, szczególnie w scenę ze sznurkiem i było całkiem byczo! Pomysłowa, wykonana z rozmachem i wyobraźnią scenografia była także głośno przez widzów komentowana, szczególnie jej funkcjonalność. Jako się jednak rzekło - Tata jest również spektaklem dla widzów dorosłych. I pewnie przedstawienia weekendowe - kiedy dominującym widzem są rodziny a nie zorganizowane grupy, wyglądają zupełnie inaczej. Nawet na pewno inaczej, M. mi mówiła, że łzy jej ciurkiem leciały z oczu i to w zupełnie innych momentach niż córce. 

Piękny, dość kontrowersyjny (w naszej kulturze), bo ocierający się o tabu, spektakl o odchodzeniu. To znaczy - i o umieraniu, i o opuszczaniu rodziny. 

Ale także - o meandrach bycia rodzicem, o niedoskonałościach ojców, o ich wyjątkowości, o bezwarunkowej miłości, jaką ich darzymy, o ile oczywiście są gdzieś w pobliżu… Widzowie wychodzili rozentuzjazmowani, a panie przedszkolanki - nieco skonsternowane.

Ja też.